"Coś się kończy, coś się zaczyna" a co jeśli wszystko trwa w zawieszeniu?

Życie, jak to życie... Mozolnie, ale idzie do przodu. Mijaja minuty, godziny, dni... A ja chodze, oddycham, spie... jak każdy człowiek. A jednocześnie gzies w głębi mojej głowy snuję się tylko pomiędzy mgłami niejasnych wrażeń, które trudno sklasyfikować. Wokół mnie dzieją się rzeczy dziwne, lub zadziwiająco proste i tą właśnie swoją prostotą zadziwjające. Stykam się z rozpaczą, bólem i... śmiercią. Zewsząd przypomina mi się, że wszystko ma swój kres. Że wiele rzeczy się kończy... Gdzieś w podświadomości nie chcę tego rozumieć. Niektóre rzeczy zdają się być aż zbyt przytłaczające. Może dlatego tak trudno docierają do mnie niektóre sprawy. nie wiem czemu nie potrafię już odczuwać tak mocno, jak kiedyś odczuwałam. Może to lepiej? Chyb jednak nie. Ostatnio czuję się dziwnie wyprana i pusta. Tak... dobre określenie. wyprana ze wszystkiego: dobrch chęci, wrazeń emocji... Co się dzieje? Nie wiem... Dziwne zmęczenie życiem ospałość... Wręcz niechęć do istnienia. Czasem złapię oddech, zazwyczaj dzięki przyjaciołom albo muzyce... Ale to wraca... Wraca nieuchronnie i straszliwie. Co to jest? zdaje się, że po prostu nicość...


No to co, że duże...

Imię:


Wyświetlaj emotikony w komentarzu

Lista emotikonów


Tak napisali inni:
13.05.2005 :: 17:19 :: chello084010135161.chello.pl

czarna

jak dla mnie to...bliską prawda mi jest że wszystko ma swój kres...
13.05.2005 :: 10:47 :: cnn166.neoplus.adsl.tpnet.pl

Eoin

Fajny szablon! I to z twoim rysunkiem... Jestem pod wrażeniem!!!
06.05.2005 :: 14:07 :: nat-tor.aster.pl

vampus

Jestem nikim i nie powinnam dawac ci dobrych rad. ALe oczywiscie ci pomoge jezeli tylko bede w stanie ..........chce ci pomoc chce zeby wszytko bylo ok a moze nie tylke ok ale znosnie.. NApisze wiecje potem
05.05.2005 :: 21:18 :: dof37.neoplus.adsl.tpnet.pl

ktosiulka

bezsilnosc, co mocno przytlacza, nie pozwala brac naprawde glebokiego oddechu...nic nie trwa wiecznie, przemija, odchodzi... cierpienie tez.
05.05.2005 :: 10:49 :: k114.karolinka.ds.polsl.gliwice.pl

Vilgefortz

Stare prawo...Nic nie trwa wiecznie.Cykl kreacji i zniszczenia pozostaje zawsze niewzruszony.W zyciu piekne sa tylko chwile jak mowi piosenka.Dla tych chwil zyjemy i w cierpieniu i monotoni ich wyczekujemy.Bez cierpienia niestety nie potrafilibysmy sie cieszyc.Ale nie przejmuj sie wszystko przemija.znow beda te radosne chwile:)
04.05.2005 :: 21:33 :: talk.pl

ailene

Znam ten stan, bardzo dobrze niestety... przesladowalm mnie cala zime i pol wiosny... Setki pytan, zadnej odpowiedzi, szara egzystencja... jakos sie z tym uporałam, Ty tez sie uporasz. Jak sama napisalas wszystko przemija... nawet to...
Talk.pl :: Wróć