03.03.2005 :: 11:27
Ehhh... >>>"ehhh..." to był komentarz mojego przedwczorajszego dnia. Niedługo nie tylko substancje chemiczne w naszej szkole o nazwie "niemetale" będą mnie wymijać na korytarzu, ale mój własny gatunek (tak chodzi o metali) niedługo ,też będzie miał mnie dość. O mało nie "uszkodziłam" naszego"kolegi" na korytarzu szkolnym, za pomocą "narzędzi drewnianych"(kto widział, ten widział w szczegóły się nie wdaję buhahahaha...). Dobrze, że chłopczyk nie wylądował z jakimś urazem w szpitalu, ale uraz do mnie w psychice to mu chyba na długo pozostanie =P.To jeszcze nie koniec. Zaczynam wątpić, czy ludzie aby na pewno ewoluują, bo chyba niektórzy się cofają. Taki miły chłopczyk-gitarzysta z naszej szkoły, ostatnio się po korytarzach rozwala z grupą Skate'ow. Oj, życie, życie... Myślałam, że chociaż on będzie zdrowy na umyśle. Załamuje mnie tak na dodatek, poziom niektórych konkursów na "poprawną polszczyznę" (oj w internecie, to jest zjawisko paranormalne, nieptawdaż?). nio, ale chyba nawet przedszkolak wie, że raczej nie ma zwrotów pt."natęną razą", "wziąłem poszłem", "siedziałem z dziewczyną na ławce, poznanej w parku...". Ludziom układającym ten konkurs składam głębokie kondolencje z powodu śmierci zdrowego rozsądku... >>>Wiesz ea, jakoś "Armia" mało mnie rajcuje... Wolę legendarną Nirvanę, Dinozaurów z "Metallic'y", czy gotyk, jak np. "Nightwish", "Evanescence". Lubię też "TheOffspring", czy "Good Charlotte" (Pizza/truskawka wymiata! =D). Nie zapominajmy o kofffanych "KoRn"ikach =) i zabójczych "Red Hotach..." >>>Nio i wysnułam kolejną "wzniosłą myśl": "Czasem, gdy szukam czegoś w necie, czuję się jakbym przekopywała Saharę plastikową łpatką..." Buhahahahaha... =D